Dzisiaj zaczynam pić drożdżowy napój .
1/4 kostki drożdży babuni zalewam wrzątkiem.
Czekam , aż wystygnie .... w tej chwili właśnie czekam :)
Jak ostygną będę piła .
No i wypiłam . Ja lubię surowe drożdże , więc te rozpuszczone w samej wodzie nie były dla mnie wstrętne .
Nie kombinowałam i nic do nich nie dodawałam , pasują mi w wersji tylko z wodą .
Mają działać cuda z moimi włosami :) przekonamy się - daję sobie miesiąc.
A teraz przytoczę fragment znaleziony gdzieś na wizażu ...
"Drożdże to idealny sposób na piękne : skórę,włosy i paznokcie
Dzięki zawartości dużych ilości i łatwo przyswajalnych składników
budulcowych, energetycznych i regulujących drożdże wykazują wpływ
ogólnie wzmacniający, mobilizujący procesy regeneracji, kompensacji i
odporności; przywracają odpowiednią mikroflorę jelitową, wybitnie
oddziałują na czynności skóry i jej wytworów: paznokci i włosów.
Zawierają cały zestaw witamin z grupy B oraz innych substancji
mineralnych.
Znakomicie wpływają na włosy, cerę, paznokcie.Wpływają na wzrost włosów.
Ostrzeżenie
Przed spożyciem drożdże należy zabić gorącym mlekiem lub gorącą wodą,
lub przesmażyć. Nie wolno konsumować żywych drożdży, gdyż kosztem naszej
treści pokarmowej przeprowadzają w jelitach fermentację, co objawia się
wzdęciami, odbijaniem, bólem brzucha, nudnościami, wymiotami i bardzo
złym samopoczuciem. Żywe drożdże w naszym przewodzie pokarmowym to
prawdziwy problem, staja się dla nas raczej pasożytami niż
sprzymierzeńcami."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz